poniedziałek, 7 grudnia 2015

ZIMOWE UMILACZE

Witam!
Na początku chciałam wszystkim podziękować, za miłe i ciepłe słowa w komentarzach:)
Bardzo miło było mi je czytać. Dziś chciałam do Was przyjść z tematem myślę popularnym :)
A mianowicie... pewnie każda z Was ma swoje zimowe "umilacze" które poprawiają nastrój i nie tylko ;)
Dziś właśnie jest taki dzień, szaro za oknem, pada, generalnie nic nam się nie chce.I choć jeszcze nie ma kalendarzowej zimy to pogoda za oknem wcale nas nie rozpieszcza... Musimy chodzić do szkoły, pracy,na studia... trzeba sobie jakoś radzić, poniżej kilka fotek, na których możecie zobaczyć jak ja sobie radze:


Najcieplejsze kapcie które zakładam zawsze jak zbliża się zimowa pora ;)

Cieplusi kocyk :)

Drugie śniadanko, kawa w ulubionym kubeczku, nowości kosmetyczne i nie tylko :)

I coś, bez czego nie można się obejść w ponure wieczory.... świece 


Dajcie koniecznie znać jak Wy umilacie sobie zimowe wieczory :)







16 komentarzy:

  1. Cieplutkie kapciuchy to podstawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ajj super, kocyk i świeczki to jest to :)
    Kochana mogłabym prosić o poklikanie u mnie w najnowszym poście? Byłabym bardzo wdzięczna :)
    Pozdrawiam,
    patrisyastyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne kapciochy i kubeczek :*. Zapraszam do nas www.dazzlingbookofstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne kapcie <3
    http://xthy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie ciepłe kapcie, kocyk i herbata z cytryną w ulubionym kubku to podstawa w zimowe wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny i ciekawy pościak ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie kapcie mi się marzą :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. O tak, takie kapcie zimą to podstawa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam świece, stwarzają cudowny klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje umilacze bardzo podobne. W sumie to wolałabym aby spadł już śnieg.

    OdpowiedzUsuń