Na początku chciałam wszystkim podziękować, za miłe i ciepłe słowa w komentarzach:)
Bardzo miło było mi je czytać. Dziś chciałam do Was przyjść z tematem myślę popularnym :)
A mianowicie... pewnie każda z Was ma swoje zimowe "umilacze" które poprawiają nastrój i nie tylko ;)
Dziś właśnie jest taki dzień, szaro za oknem, pada, generalnie nic nam się nie chce.I choć jeszcze nie ma kalendarzowej zimy to pogoda za oknem wcale nas nie rozpieszcza... Musimy chodzić do szkoły, pracy,na studia... trzeba sobie jakoś radzić, poniżej kilka fotek, na których możecie zobaczyć jak ja sobie radze:
Najcieplejsze kapcie które zakładam zawsze jak zbliża się zimowa pora ;)
Cieplusi kocyk :)
Drugie śniadanko, kawa w ulubionym kubeczku, nowości kosmetyczne i nie tylko :)
I coś, bez czego nie można się obejść w ponure wieczory.... świece
Dajcie koniecznie znać jak Wy umilacie sobie zimowe wieczory :)
Cieplutkie kapciuchy to podstawa :)
OdpowiedzUsuńAjj super, kocyk i świeczki to jest to :)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabym prosić o poklikanie u mnie w najnowszym poście? Byłabym bardzo wdzięczna :)
Pozdrawiam,
patrisyastyle.blogspot.com
Świetne kapciochy i kubeczek :*. Zapraszam do nas www.dazzlingbookofstyle.blogspot.com
OdpowiedzUsuńsłodkie te różowe buty <3
OdpowiedzUsuńzimowe walonki najlepsze :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kapcie <3
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Czadowe kapciuszki! ❤️
OdpowiedzUsuńu mnie ciepłe kapcie, kocyk i herbata z cytryną w ulubionym kubku to podstawa w zimowe wieczory :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobne kapcie :)
OdpowiedzUsuńśliczne kapcie!;)
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska–blog. KLIK
Pozdrawiam gorąco ♡
Bardzo fajny i ciekawy pościak ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
Takie kapcie mi się marzą :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO tak, takie kapcie zimą to podstawa :)
OdpowiedzUsuńale masz piękny kubek <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece, stwarzają cudowny klimat :)
OdpowiedzUsuńMoje umilacze bardzo podobne. W sumie to wolałabym aby spadł już śnieg.
OdpowiedzUsuń